Kategorie
Bezpieczeństwo Rynek Zakupy

Bezpieczna zabawka wg UOKiK

Inspektorzy zakwestionowali także zamieszczanie błędnych informacji dotyczących przeznaczenia produktów ze względu na wiek dzieci. Przykładowo dotyczyło to sytuacji, gdy producent zastrzegał, że produkt jest nieodpowiedni dla malucha poniżej 3. roku życia. W toku kontroli takie informacje znaleziono np. na pluszowych maskotkach, klockach czy zestawach do piaskownicy. Zabawkami tego typu bawią się przede wszystkim maluchy do 3 lat, dlatego produkty powinny być wykonane w taki sposób, aby nie stwarzały żadnych zagrożeń.

[smartads]

W jednym przypadku z oznaczenia zabawki wynikało, że żadne dziecko nie może się nią bawić. Producent informował bowiem, że jego produkt jest jednocześnie nieodpowiedni dla dzieci powyżej 36 miesięcy oraz że nie nadaje się dla dzieci poniżej 3 lat., ze względu na małe elementy, które zawiera.

Rodzic, wybierając zabawkę, powinien zwrócić szczególną uwagę na to, czy zawiera ona magnesy albo części magnetyczne (są to np. literki, cyferki, klocki do przyczepiania na tablicach). Jeżeli tak, na opakowaniu powinny znaleźć się informacje o zagrożeniu dla zdrowia i życia dziecka. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że połknięte magnesy mogą złączyć się w organizmie dziecka, doprowadzając do uszkodzeń organów a nawet śmierci. Inspekcja skontrolowała 150 zabawek magnetycznych, z których 40 proc. nie zawierało wymaganego ostrzeżenia. W wyniku kontroli przedsiębiorcy wycofali je z obrotu i umieścili stosowne informacje.

[smartads]

W efekcie przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową kontroli, Prezes UOKiK wydała 99 decyzji w sprawie zabawek. W 17 z nich nakazano wycofanie produktów z obrotu. Jednocześnie do organów ścigania skierowano 88 powiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na wprowadzeniu do obrotu wyrobów niespełniających zasadniczych wymagań. 82 postępowania UOKiK zakończyły się umorzeniem. Warto podkreślić, że Urząd umarza postępowanie wtedy, gdy zabawka spełnia zasadnicze wymagania, lub na żądanie UOKiK, jeszcze w toku postępowania, przedsiębiorca usunął wykryte nieprawidłowości lub wycofał produkt z obrotu. Cieszy fakt, że i tym razem wielu przedsiębiorców dostosowało się dobrowolnie do żądań Urzędu.