Kategorie
Edukacja Jak wybrać? Zakupy

Co za dużo, to niezdrowo

Nie zapominajmy jednak, że nie chodzi tylko o to, by dać dziecku odpowiedni prezent, ale także, by się nim wspólnie cieszyć. Zabawka powinna ułatwiać dziecku nawiązywanie kontaktów z rówieśnikami albo z dorosłymi. Tymczasem wielu rodziców traktuje ją jak fant, który pozwala wykupić się od jego absorbującej obecności. A później wzajemnie komplementują swoje dzieci: „Ach, jaka to miła dziewczynka, w ogóle jej nie słychać”, „Ach, jaki grzeczny chłopczyk. Zupełnie jakby go nie było”. Często rodzice kupują dziecku wiele zabawek właśnie, dlatego, że nie są w stanie poświęcić mu wiele czasu. Z poczucia winy. Jeśli matka musi pracować sześć dni w tygodniu, to usiłuje tę swoją nieobecność jakoś dziecku osłodzić. Czasem rzeczywiście nie ma innego wyjścia – zabawki muszą zastępować rodziców. Jednak, jeśli te zakupy wynikają jedynie z wygodnictwa, pragnienia, by dziecko zajęło się sobą i nie zawracało głowy rodzicom, to jest to karygodne. Nie powinniśmy dawać dzieciom coraz to nowych rzeczy, zamiast swojego czasu i uwagi, tak jak nie powinniśmy kupować im niewłaściwych zabawek.

[smartads]

Jakie zabawki są niewłaściwe? Bardzo drogie, a przy tym takie, które łatwo zepsuć, niedające prostej zmysłowej przyjemności, tylko poczucie triumfu, że ma się coś, co dodaje splendoru, np. duże metalowe Porsche. Marka samochodzika jest ważna wyłącznie dla jego rodziców, więc tłumaczenie dziecku dlaczego powinno cieszyć się z tego, że ma właśnie Porsche jest demoralizujące. Niegodne polecenia są też zabawki, które wiele rzeczy robią same i takie, którymi można bawić się w jeden określony sposób, a więc nie dające żadnego pola dla wyobraźni. Najbardziej szkodliwe są puzzle. W zabawie nimi wszystko prowadzi do jednego celu. Ich układanie wymaga pedanterii i mechanicznego wykonywania pewnych czynności. Tym może zajmować się automat, a nie żywa istota. Sadzając dziecko przed puzzlami, uczymy je spoglądania na świat tylko z jednej strony, uznawania jakiegoś rozwiązania za jedyne możliwe. A później będzie przekonane, że z każdej sytuacji istnieje tylko jedno wyjście, a w każdym sporze – jedna bezwzględna racja. Dzieci naprawdę mają wielką zdolność do wyciągania takich daleko idących wniosków.

Co mamy zrobić, jeśli właśnie takimi zabawkami w ogromnych ilościach zasypują nasze dzieci ich dziadkowie? Najlepiej wcześniej ustalić z nimi, jaki prezent będzie dla dziecka najlepszy. Można też zapewnić dziadków, że podarunek w postaci tabliczki czekolady zupełnie wystarczy. A może jakimś sposobem na ograniczenie ilości zabawek jest dawanie dziecku prezentów tylko z jakiejś okazji, np. na imieniny czy Dzień Dziecka.